Na przewlekłe zapalenie zatok przynosowych z polipami nosa choruje ok. 4 procent populacji[1], a ciężki przebieg choroby stwierdza się u ponad 17 tys. chorych.
Wbrew powszechnej opinii przewlekłe zapalenie zatok przynosowych z polipami nosa (PZZPzPN), to poważna jednostka chorobowa, która w dużym stopniu upośledza jakość życia chorujących na nią pacjentów, powodując m.in. trudności w oddychaniu, bezdech, zaburzenia snu czy utratę węchu. Sporadycznie w przebiegu PZZP z polipami nosa może dojść do rozwoju poważnych powikłań, takich jak zapalenie tkanek miękkich oczodołu, którego konsekwencją może być utrata wzroku bądź zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i tkanek mózgowia, co może zakończyć się tragicznie.
Ciągły ból głowy i uczucie napięcia oraz stale nawracający charakter choroby prowadzą do wyczerpania emocjonalnego i frustracji. Wielu pacjentów z PZZPzPN uważa, że jakość ich życia jest porównywalna lub gorsza niż życie w chorobach takich jak: choroba Parkinsona czy choroba wieńcowa serca, tym bardziej że PZZPzPN nie jest jedyną chorobą, której doświadczają. Często pacjenci z przewlekłym obustronnym PZZPzPN o ciężkim przebiegu zmagają się również z przewlekłymi zakażeniami górnych dróg oddechowych, astmą, na którą choruje ok. 50% pacjentów z PZZzPN czy atopowym zapaleniem skóry. Ostatnie odkrycia naukowe wykazały, że zarówno u podstaw PZZPzPN jak i innych chorób atopowych czy alergicznych leży przewlekłe zapalenie typu 2 i nadmiernie aktywna odpowiedź układu odpornościowego.
Leczenie polipów obejmuje najczęściej terapię glikokortykosteroidami miejscowymi i zabiegi chirurgiczne polegające na usunięciu polipów. Niestety leczenie chirurgiczne mimo dużej skuteczności często wiąże się z ryzykiem nawrotu choroby i potrzebą reoperacji.
Jak wskazują przeprowadzone w ramach kampanii „Masz to w nosie?” badania ponad 88% respondentów, którzy zadeklarowali, że mieli zabieg usuwania polipów uznało, że operacja ta nie przyniosła oczekiwanego i trwałego efektu.
Nawrót choroby wśród wszystkich pacjentów leczonych chirurgicznie występuje średnio już po 22 miesiącach[2] co powoduje, że pacjenci wracają pod opiekę lekarza i ponownie walczą z objawami, które w konsekwencji prowadzą do ponownego podejmowania decyzji związanej z koleją operacją chirurgiczną w tej bardzo wrażliwej strefie.
Konieczność hospitalizacji i zwolnień lekarskich związanych z leczeniem i rekonwalescencją po zabiegach chirurgicznych, jak również sama choroba znacząco ograniczają aktywność zawodową i społeczną chorych prowadząc stopniowo do depresji i ich wykluczenia z życia społecznego.
Tylko dzięki popularyzacji wiedzy na temat PZZPzPN zarówno wśród społeczeństwa jak i samych lekarzy możemy temu przeciwdziałać.
[1] Źródło: https://www.termedia.pl/pulmonologia/Prof-Kuna-Zapalenie-zatok-przynosowych-to-jedna-z-najczestszych-i-nawracajacych-chorob,46951.html
[2] Źródło https://pta.med.pl/wp-content/uploads/2023/03/IQVIA-Epidemiological-study-CRSwNP.pdf
Drodzy Państwo ,
obecnie jestem na etapie poszukiwań osób, które mają problemy z zatokami takich jak zatokowe bóle głowy, zapalenie zatok, wieczne uczucie przeziębienia, ponieważ chciałbym stworzyć grupę, aby w ich imieniu wystosować pismo do firmy Biomed SA o wznowienie produkcji szczepionki o naturalnych szczepach bakteryjnych naszego systemu immunologicznego o nazwie Polyvaccinum Submitte Mitte i Forte . Chciałbym wspomnianą szczepionkę między innymi zakupić dla osoby, która jest w mojej rodzinie i cierpi na bóle zatok. A zainteresowani mogli skorzystać z tego typu skutecznego leczenia.
Natomiast ja jestem żywym przykładem, który przyjął tą szczepionkę w okresie wiosna – jesień i ona została powtórzona w następnym roku wiosna – jesień. I od 17 lat pozbyłem się problemu chorób zatok i ponadto od tego czasu ani razu nie musiałem przyjmować żadnego antybiotyku .
Tak więc oczekuję od Państwa na poważny odzew. Podaję mój kontakt e-mail : poprawny_realista@op.pl
Mam 25 lat i właśnie leżę w szpitalu po trzeciej już operacji FESS…w ciągu trzech lat! Polipy, ciągły ból głowy, ból zębów, astma, nieżyt nosa, uczulenie na NLPZ, aspirynę… kolejna operacja i co dalej? Brak perspektywy, programu, leku… Jakakolwiek pomoc, nakierowanie we właściwą stronę na wagę złota!
Pozdrawiam.